[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Planowała też powtórne wyjście za mąż, jeśli tylko spotka odpowiedniego kandydata. Podkreśliła, że
 dziecko nie może wiązać jej rąk", marzyła o wolności. Poza tym była pewna, że Alice jest  pod dobrą
opieką" i jako dziedziczka dużego majątku ma zapewnioną świetlaną przyszłość.
Chcę wreszcie wydostać się z twojego cienia - pisała. - Już najwyższy czas. %7łycie straszliwie mnie roz-
czarowało. Rozminęło się z moimi nadziejami. Może wszystko inaczej by się ułożyło, gdyby żyli moi
rodzice. Ale teraz mam wreszcie pieniądze. Spełnię swoje marzenia. Choć jesteś śliczna i inteligentna,
nigdy nie uda ci się złapać Logana. Nigdy ci nie wybaczy ani nie zapomni roli, jaką odegrałaś w życiu
Jimmy'ego. Kobieta, którą Logan wybierze, musi być doskonała w każdym calu. Zresztą już
zdecydował, że ty nią nie jesteś. Wiem to na pewno.
Trochę mu w tym pomogłaś, Melindo, pomyślała Dana. Zaczęła się bać jakiegokolwiek kontaktu z
Lo-ganem. Nie wiedziała, co właściwie się zmieniło.
Jednak mimo przeciwności i kłopotów Dana jakoś sobie radziła. Kochała Alice, a dziecko odpłacało
jej równie silnym uczuciem.
Często zabierała małą na plan zdjęciowy, a jeśli nie mogła, wynajmowała opiekunkę. Tylko że Alice
nie chciała z nią zostawać. W końcu Dana mu-
76
AUSTRALIJCZYK SZUKA %7Å‚ONY
siała spojrzeć prawdzie w oczy - sama nie da sobie dłużej rady. Ktoś musi przebywać z Alice cały
czas, żeby łagodzić jej poczucie samotności i porzucenia.
Ostatecznie zebrała się na odwagę i postanowiła zwrócić się o pomoc do Logana i Ainslie. Nie mogła
dłużej tego odwlekać.
- Masz ochotę pojechać do babci i wujka Logana? - Dana spytała Alice pewnego wieczora.
- Jasne! Cudowny pomysł! Uwielbiam Marę. Ale ty też pojedziesz?
- Muszę tu zostać. - Dana miała już przygotowaną odpowiedz. - Sama wiesz, że w grudniu mam mieć
indywidualnÄ… wystawÄ™.
- A potem? - Alice wyraznie traciła entuzjazm.
- Jeśli wujek Logan nie będzie miał nic przeciwko temu, na pewno do was przyjadę - powiedziała, bo
nie chciała bardziej rozczarowywać małej.
- Wujek Logan będzie bardzo zadowolony. - Alice uznała sprawę za załatwioną. - Ależ będzie fajnie!
Jedziemy do Mary!
Dana postanowiła, że do Logana zadzwoni nazajutrz. Wytłumaczenie mu ucieczki Melindy nie będzie
należało do najłatwiejszych, zwłaszcza że Alice będzie przysłuchiwała się rozmowie.
Następnego dnia miała wiele zajęć. Prawie nie pokazała się w studiu fotograficznym, gdzie wszystkie
sprawy załatwiała Becky - siedemnastoletnia asystentka Dany. Zwietnie im się współpracowało.
AUSTRALIJCZYK SZUKA %7Å‚ONY
77
- Miałaś gościa - powiedziała Becky, kiedy Dana zadzwoniła do studia. - Najprzystojniejszy facet,
jakiego widziałam. Czarnowłosy, wysoki, o wspaniałych błękitnych oczach. Gruba ryba. Nietrudno
zgadnąć, że pochodzi z najlepszego towarzystwa.
- Przedstawił się? - zapytała, choć sam opis wystarczał za wszystko.
- A jak się do mnie uśmiechnął! - Becky nadal trwała w zachwycie. - Mówił, że jeszcze przyjdzie.
Powiedziałam mu, że jesteś wolna w porze lunchu. Masz stanowczo za mało rozrywek, za bardzo
przejmujesz siÄ™ innymi.
Kiedy Dana, mocno zdenerwowana, przyjechała do pracy, Logan już tam był, czekał. Na jej widok
wstał ze skórzanego fotela. Jego wzrost rzeczywiście robił wrażenie.
- Raz w życiu miałam nadzieję, że się spóznisz
- zaśmiała się Becky. - Logan opowiadał mi wspaniałe historie o życiu w głębi kraju. Choć przyjęło się
uważać, że to pustkowie, wcale na takie nie wygląda.
- Była zbyt młoda, żeby ukryć podniecenie. Twarz miała zaróżowioną.
- Cieszę się - powiedziała Dana, nadstawiając Loganowi policzek do pocałowania. Ledwie musnął go
ustami. - Zrobiłeś mi niespodziankę. Co robisz w Sydney? Przyjechałeś do miasta w interesach?
- Mam jedno bardzo ważne spotkanie póznym popołudniem - odpowiedział. - Do tego czasu jestem
78
AUSTRALIJCZYK SZUKA %7Å‚ONY
wolny. Może zjesz ze mną lunch. Becky zdradziła mi, że nie jesteś zajęta.
- Zwietnie - wyszeptała Dana powoli. - Daj mi pięć minut. Muszę się trochę odświeżyć. Miałam bar-
dzo pracowity ranek.
Poszli do restauracji nad rzeką. Dana była jednak zbyt zdenerwowana, żeby cokolwiek przełknąć.
Zupełnie straciła apetyt.
- O co chodzi? - spytał Logan.
- Nie jestem głodna, przepraszam.
- Myślisz, że twoja praca jest warta takich nerwów? - zapytał.
- Nie chodzi o moją karierę, Loganie. - Dana spojrzała mu prosto w oczy. - Ostatnio przydarzały mi się
same nieszczęścia.
- To znaczy?
- Powiem ci, tylko błagam, nie trać nad sobą panowania - poprosiła.
- Oczywiście musi mieć to coś wspólnego z Me-lindą - powiedział ściszonym głosem.
Opowiedziała mu wszystko ze szczegółami. O liście i decyzji Melindy. Nie ufała jej.
Po lunchu poszli do domu Dany na kawÄ™. Usiedli w kuchni.
Patrząc na Logana, Dana uśmiechnęła się smutno.
- Nie wytrzymam tego dłużej - wyznała. - Może lepiej będzie, jak przestaniemy się spotykać?
- Spałaś z Tylerem? - zapytał nagle Logan.
AUSTRALIJCZYK SZUKA %7Å‚ONY
79
- No właśnie! - Uniosła ręce do góry. - Najważniejsze pytanie! Nie wystarczyła ci już poprzednia
rozmowa o tym... i moja odpowiedz. Nie jestem chyba w stanie cię przekonać. Więc... chcesz może
jeszcze kawy? Nie zostało ci wiele czasu do umówionego spotkania.
- Nic na to nie poradzę. Pragnę cię, to wszystko - wyszeptał niespodziewanie.
Otoczył ją ramionami i odszukał wargami jej usta. Może lepiej było nie wracać do przeszłości,
pomyślała.
ROZDZIAA SZÓSTY
Przez następne tygodnie Danę przytłaczało poczucie pustki i zagubienia. Choć praca pochłaniała ją
bez reszty, nie umiała pozbyć się wrażenia, że czegoś w jej życiu straszliwie brakuje. Bardzo tęskniła
za Alice. Zaczęła nawet wyobrażać sobie, że wyszła za Logana i dzieli z nim dni i noee.
Ainslie dzwoniła do niej co jakiś czas, zawsze też oddawała na chwilę słuchawkę dziewczynce - Alice
szczebiotała do Dany o wszystkim, co się wydarzyło. Robiła wrażenie szczęśliwej. Jednak Ainslie
powiedziała Danie w tajemnicy, że wnuczka miewa dziwne nastroje, zamyka się w sobie, staje się [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • grzeda.pev.pl