[ Pobierz całość w formacie PDF ]

pokoju szkolnym na poprawianiu zeszytów. Potem wyszła na taras z jakąś
robótką. Angela Warren prawie cale przedpołudnie spędziła w ogrodzie.
Wdrapywała się na drzewa, coś tam zajadała  jak to piętnastoletni
podlotek. Zliwki, kwasie jabłka, twarde gruszki i tym podobne paskudztwa.
W końcu wróciła do domu i, jak wspomniałem, poszła w towarzystwie Filipa
Blake a na plażę, żeby się wykąpać przed lunchem.
Inspektor Hale zamilkł na moment.
 Cóż  rzucił po chwili zaczepnie  czy widzi pan w tym coś
podejrzanego?
 Absolutnie nic  odpowiedział Poirot.
 No, proszÄ™!
W tych dwu słowach zawarta była treść całych tomów.
 Mimo to jednak  powiedział Poirot  muszę się sam upewnić. Chcę&
 Co zamierza pan zrobić?
 Odwiedzę tę całą piątkę i posłucham, co każda z zainteresowanych osób
mi powie.
Inspektor westchnął melancholijnie i rzekł:
 Człowieku, pan ma bzika! %7ładne z tych opowiadań nie będzie się
zgadzało z innymi. Czy nie może pan pojąć tego elementarnego faktu? Nie ma
dwóch osób, które by w identyczny sposób pamiętały jakieś zdarzenie. A w
dodatku po tylu latach! Ależ usłyszy pan pięć różnych opowiadań o pięciu
różnych morderstwach!
 Właśnie na to liczę  odpowiedział Poirot.  Będzie to dla mnie
niezmiernie wymowne.
ROZDZIAA SZÓSTY
JEDNA ZWINKA NA TARG BIEGAAA&
Filipa Blake a łatwo można było poznać z opisu mecenasa Montague a
Depleacha. Zamożny, sprytny, jowialny mężczyzna z lekką skłonnością do
tycia.
Herkules Poirot umówił się z nim na godzinę szóstą trzydzieści w sobotę.
Filip Blake właśnie skończył partię golfa, wygrywając od partnera pięć
funtów szterlingów. Był więc usposobiony przyjaznie do świata.
Herkules Poirot objaśnił mu pokrótce cel swej wizyty. Nie zdradzał tym
razem zbytniego zamiłowania do prawdy. Oświadczył panu Blake owi, że
zamierza napisać cykl książek o głośnych procesach.
Filip Blake zmarszczył brwi i rzekł:
 Wielki Boże, po co się w tym grzebać?
Herkules Poirot wzruszył ramionami. Przybrał dziś swój najbardziej
kontynentalny sposób bycia. Chodziło mu o to, aby rozmówca traktował go z
pewnym lekceważeniem, ale zarazem z pobłażliwością.
 Publiczność tego żąda. Rozumie pan& publiczność. Połyka po prostu
tego rodzaju rzeczy.
 Hieny  rzekł Filip Blake.
Powiedział to jednak z humorem, nie z niesmakiem i obrzydzeniem, które
okazałby ktoś bardziej wrażliwy. Herkules Poirot odpowiedział, wzruszając
ramionami:
 Taka już jest natura ludzka. Pan i ja, na przykład, jako ludzie znający
świat, nie żywimy złudzeń co do naszych bliznich. Większość z nich to niezli
ludzie, ale na pewno nie trzeba ich idealizować.
 Dawno już straciłem złudzenia  odparł rubasznie Blake.
 Ale za to, jak słyszałem, potrafi pan świetnie opowiadać anegdoty.
 O!  Oczy Blake a zamigotały.  Czy to pan zna?
Poirot roześmiał się w odpowiednim miejscu. Anegdota była niezbyt
budujÄ…ca, ale zabawna.
Filip Blake rozparł się wygodnie w fotelu, a oczy jego zwęziły się z
ukontentowaniem. Herkules Poirot pomyślał raptem, że Blake wygląda teraz
zupełnie jak zadowolona świnka.
Zwinka. Jedna Zwinka na targ biegała&
Co to za człowiek ten Filip Blake? Zdawałoby się, ze nie ma żadnych trosk.
Zamożny, zadowolony, żadnych wyrzutów sumienia, niepotrzebnych
reminiscencji z przeszłości, których by żałował, żadnych przykrych
wspomnień. Nie, nic podobnego. Dobrze wypasiona świnka, która poszła na
targ i osiągnęła doskonałą cenę&
Ale niegdyś może Filip Blake był czymś więcej? Musiał być w młodości
bardzo przystojny. Może oczy trochę za małe i za blisko osadzone  ale poza
tym to był na pewno dobrze zbudowany, przystojny młodzieniec. Ile może
mieć teraz lat? Na oko wyglądał na pięćdziesiąt do sześćdziesięciu. Więc w
chwili śmierci Crale a miał pod czterdziestkę. Musiał być wtedy poważniejszy,
mniej pochłaniało go zaspokajanie doraznych zachcianek. Może więcej
wymagał od życia, a otrzymywał mniej&
 Rozumie pan moje położenie, prawda?  rzucił Poirot.
 Nie, przyznaję, że absolutnie nie rozumiem!  Makler wyprostował się
w fotelu, spojrzenie jego stało się znów bystre i przebiegłe.  Dlaczego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • grzeda.pev.pl