[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wdzięczne upominki wiecznej zapłaty swojej za ty nieodmienne burdy twoje a za stałości
twoje.
9. STAAY NICZEGOJ SI NIE BOI
A tak już stój w tym boju mocno, a nie odnoś nic w tej stałości swej umysłu swego od
Pana swego, acz cię będzie świat a fortuna po części odciągała od tego łudarstwy a ku-
glarstwy swymi, żeć się jakoś myśl będzie odciągała od bezpieczeństwa twego, a wodziła
cię w niepotrzebne rozmysły świata tego. Ale ty nic nie dbaj na to; wszakeś się już dosyć
napatrzył tego wszytkiego i hojnieś używał tego.
Galat. w. VI kapi.
A słuchaj apostoła świętego, który na cię woła: Dum tempus habemus, operemur bonum,
to jest: póki czas mamy, starajmy się o to, co nam przystoi, abychmy dobrze wszytko
czynili. Bo to wiedz pewnie: z jakimi się tam sprawami postawisz, z takimi też osądzon
będziesz.
Różno matka a ociec dzieci miłują
Abowiem jeślibyś się światu przeciwił albo fortunie, łudarce a jako zwodnicy jego, patrz
na ojca a na matkę tu na świecie, którzy dziatki mają między sobą, jako je różno miłują:
matka kąpie, pieści, miłuje, karmi, upstrzy, ubryżuje jako marcowe prosię, a swej wolej
mu na wszem dopuszcza, a ociec już nie tak się z nim pieści, a czasem mu i prątkiem
podsiecze, ale się pilnie stara o dobre mienie jego a o wychowanie jego, aby potym z
niego co dobrego urosło. Takżeć też nasz Ociec niebieski, acz się z nami nie barzo pieści,
acz nam czasem i prątkiem podsieka, ale się pilnie stara o dobre mienie wieczne nasze i o
wychowanie nasze tak, jakobychmy się Mu wiecznie na potym przygodzili.
Inaczej Bóg, a inaczej nas fortuna miłuje
65
Ale ta nieślachetna macocha, ta omylna fortuna świata tego, która się nam matką być
ozywa, ale pewnie fałeczną, a nie życzliwą, bo się nie stara ni ocz więcej, jedno aby nas
tylko omylnie pstrzyła jako prosięta a jako miejskie dzieci, które we pstrych kożuszkoch
z młodu chodzą a potym się, jako węglarze poddymając kominy, poczernią; ale wierz mi,
iż się ta nic nie stara o wychowanie nasze, abychmy się potym z czasem swym na co do-
brego przygodzili.
A tak nic się ty nie przeciw tej obłudnej obłudzie, tej nędznej fortunie, a cięgni się za Oj-
cem swym niebieskim, który się stara o wychowanie twoje i o wieczne dobre mienie
twoje, a nic się nie trwóż przeminełymi czasy młodości swojej, jeśliś Go kiedy gniewał,
aby cię miał kiedy opuścić; kiedy się z wieczną a z serdeczną myślą obrócisz do Niego,
obiecał On nigdy nie wspominać młodości twojej ani przestępków twoich.
Auk. w XV kapit.
A masz pewny dekret Jego pociechy swojej o onym marnotratnym synu uczyniony, który
się był wydzielił od ojca swego, który potym tak marnie wszytko utracił, iż świnie paść
musiał, a młóto jadać musiał z koryta plugawego pospołu z nimi; a jako gdy się uznał a
nawrócił się do niego, jako go zasię ubrał, ubogacił i przyjął go za wdzięcznego synaczka
swego. Tamże tego wnet Pan po tej przypowieści dołożyć raczył, iż  takżeć też z wami
uczyni Ociec wasz niebieski, gdy się uznacie a nawrócicie się do Niego . A wszakoż ja
nie radzę nikomu ubezpieczać się na lata swoje a rozkładać czasy tego uznania swego.
Mat. w XXV kap.
Na każdego tam Pan woła, aby zawżdy gotów był w każdym stanie swoim, gdyż czas a
śmierć dybie ustawicznie jako złodziej, a nie patrzy ani młodości, ani stanu człowieka
żadnego.
Nie dać się fortunie uwodzić
A tak, mój miły krześcijański bracie, a zwłaszcza ty, który już jako na murze a jako na
drabinie stoisz u szturmu swego z tą marną śmiercią swoją, nie dajże się nic trwożyć ani
się odłudzać tej marnej fortunie od przystojności swojej, a patrz zawżdy, jako w cel, w
krześcijańską powinność swoję, a postanów już stateczną a uważną myśl swoję, nie daj
się, jako słabe drzewo, kołysać leda wiatrowi, które snadnie może być z korzenia wywró-
cono, a nigdy się już potym zielenić nie może. Bo aczci to bez rozerwanej myśli być nie
może, wezrzawszy na nałogi swoje albo na potomstwo swoje, ale przecz tego żałować
masz, czego pewnie kiedy tedy odbieżeć musisz, albo jeszcze za żywota twego to zgo-
rzeć, albo w niwecz obrócić się może? Albo takież lepiej, iż ty tu potomstwa swego od-
bieżysz, niżliby ciebie tu przed twymi oczyma odbieżeć mieli a zdychać marnie i jeszcze
nie wiedzieć, jakimi śmierciami, przed oczyma twymi mieli, z czego byś wszytkiego
więtszej żałości użyć musiał.
Mądro. w III kapit.A postanowiwszy tak stateczną myśl swoję, potkasz się bezpieczniej z
tą marną obłudą a z tą śmiercią swoją, którać nic szkodliwego uczynić nie może, jedno iż
do czasu zemdlić może to ciało twoje, które samo z przyrodzenia laty twymi już dawno
zemdlone jest.
Mat. w XIX kap.
Ale duszy twojej, tak jako członkowi bożemu, która zawżdy w opiece Pańskiej jest, nic
zaszkodzić ani się jej dotknąć nie może. A k temu gdy sobie wspomieniesz, iż w on czas,
gdy się ozwać masz na zawołanie Pańskie, iż przy Nim będziesz latał jako orzeł po obło-
kach, w radościach swoich będziesz się świecił między niewiernymi, jako iskra między
trzcinami, wedle obietnic Jego.
Mądro. w V kapit.Będziesz sądził króle, książęta i wielkie mocarze przy Panu swoim, a
oni się tobie będą dziwować mówiąc tak, jako Salomon o tym pisze:  I gdzież się ten
nędznik teraz wziął, iż go widzimy w takiej zacności, któregochmy niedawno nikczem-
nego a wzgardzonego na ziemi widzieli? A oni się sami będą tułać, wołać, narzekać,
66
biegając między górami a szukając jaskiń a dziur, gdzie by się mieli zakryć przed srogo-
ścią oną, która się w ten czas nad złośniki okazować będzie.
Auk. w XXIII kap.
A to ja tu twemu rozumowi poruczam, co sobie obrać masz, jeśli się tak tułać z tymi tu-
łającymi w srogim strachu a w obłędnościach twoich, czyli być w takiej wielmożności, i
w takiej zacności, i w takim majestacie, i w tej rozkoszy z wiernymi Pańskimi i z anioła-
mi świętymi, tak jakoś się już o tym dosyć nasłuchał.
Zamknienie ksiąg [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • grzeda.pev.pl