[ Pobierz całość w formacie PDF ]

innych. Istnieje fałsz w deterministycznej argumentacji podobny do fałszu, który jest zródłem
wszelkich "systemów" gry w ruletkę. Istnieje prawdopodobieństwo poniżej jednego do trzech,
że czerwone wypadną dwa razy z rzędu, lecz gdy się pojawią, warunki ulegają zmianie.
Bez sensu byłoby kłaść taki nacisk na te rozważania, gdyby nie fakt, że wielu ludzi myli
Filozofię z Magią. Filozofia jest wrogiem Magii. Filozofia wpaja w nas, że tak naprawdę nic
nie ma znaczenia.
W życiu codziennym - a Magia jest najbardziej praktyczną ze zztuk życia codziennego -
trudność ta się pojawia. Bez sensu jest przekonywać człowieka, który biegnie, by złapać
pociąg, że być może jego przeznaczeniem nie jest złapanie pociągu. Po prostu biegnie i gdyby
mógł złapać oddech, krzyknąłby "Do diabła z losem !".
Już wcześniej powiedzieliśmy, że prawdziwa Magiczna Wola musi być skierowana ku
najwyższemu osiągnięciu, a nie dojdzie do tego, jeśli wcześniej nie zakwitnie Magiczne
Zrozumienie. Różdżka musi wzrastać w długość i siłę; sama z siebie tego nie dokona.
Ambicją każdego chłopaka jest zostać maszynistą. Niektórzy to realizują i całe życie są
maszynistami.
Lecz w większości przypadków Zrozumienie wzrasta szybciej od Woli i zanim chlopak
znajdzie się w sytuacji, która może sprostać jego życzeniu, dawno o nim zapomni.
W innych przypadkach Zrozumienie nigdy nie przekracza pewnego punktu, a Wola trwa bez
inteligencji.
Biznesmen (na przykład) pragnął swobody i komfortu, a wciąż chodzi codziennie do biura i
pracuje niewolniczo wykonując zadania okrutnie wymagającego szefa, gorzej niż
najpośledniejszy robotnik. Decyduje się przejść w stan spoczynku i postrzega, że życie jest
puste. Cel wchłonęły środki.
Jedynie ci są szczęśliwi, którzy pragnęli czegoś nieosiągalnego.
Wszelka własność, materialna i duchowa, jest tylko pyłem.
Miłość, smutek i współczucie to trzy siostry, które, jeśli wydaje nam się, że są wolne od tego
przekleństwa, są takie, jakie są, ze względu na swój związek z Niezaspokojonym.
Piękno samo w sobie jest tak nieosiągalne, że całkowicie ucieka, a prawdziwy artysta, jak
prawdziwy mistyk, nigdy nie pozostaje w spoczynku. Mag przy nim wydaje się być sługą.
Jego różdżka ma nieskończoną długość i jest twórczym mahalingamem.
Problem w tym, że jego różdżka będąc bardzo cienka w porównaniu z długością, może ulec
zniszczeniu. Bardzo niewielu artystów jest świadomych swego prawdziwego celu, a w bardzo
wielu przypadkach temu nie kończącemu się żalowi towarzyszy tak słabowita budowa
fizyczna, że nic nie da się osiągnać.
Mag musi budować piramidę ze wszystkiego, co posiada, a jeśli ma ona dotykać gwiazd,
jakże szeroka musi być jej podstawa ! Nie ma takiej wiedzy ani mocy, która byłaby
bezużyteczna dla Maga. Można by niemal powiedzieć, że nie ma strzępu materiału we
Wszechświecie, bez którego mógłby się obejść. Jego największym wrogiem jest wielki Mag,
Mag, który stworzył całą iluzję Wszechświata. Ażeby móc zmierzyć się z nim w boju, który
jest bojem ostatecznym, trzeba być właściwie mu równym.
Równocześnie, niechaj Mag nie zapomina, że każda cegła musi zmierzać do szczytu piramidy
- boki muszą być doskonale gładkie, nie można zle wymierzyć wierzchołka, nawet na
najniższych poziomach.
Istnieje praktyczna i czynna forma tego zobowiązania, które składa Mistrz Zwiątyni : "Będę
interpretował każde zjawisko jako szczególny związek Boga z moją duszą".
W Liber CLXXV podaje się wiele praktycznych rad dla osiągnięcia tego jednoupunktowienia
i choć przedmiotem tej księgi jest oddanie się pewnemu Bóstwu, jej wskazówki da się łatwo
uogólnić, ażeby pasowały do rozwoju każdej formy Woli.
Wola ta jest zatem czynną formą Zrozumienia. Mistrz Zwiątyni pyta , widząc bryłę : "Jaki jest
sens tego przekazu od Niewidzianego? Jak powinienem interpretować to Słowo Boże
Najwyższego?" Mag myśli : "Jak mam wykorzystać tą bryłę?" I w tym kierunku musi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • grzeda.pev.pl